Aktualności

Wolsztyn - Chciała skoczyć do rzeki, uratowali ją policjanci

most3W sobotnie popołudnie z dyżurnym wolsztyńskiej jednostki skontaktowała się kobieta informując, że za chwilę popełni samobójstwo rzucając się, do Dojcy. Dyżurny w trakcie rozmowy ustalił miejsce, z którego dzwoni desperatka i skierował tam policjantów Wydziału Prewencji. Mundurowym udało się odwieść desperatkę od swego zamiaru. Kobieta przewieziona została do szpitala w Kościanie, gdzie udzielono jej niezbędnej pomocy …
most1most2most3
06.04.2013r. ok.godz. 18:00 do KPP w Wolsztynie zadzwoniła kobieta informując, że zamierza popełnić samobójstwo rzucając się do rzeki. Jej głos zdradzał ogromne zdenerwowanie. Dyżurny uspokajał swoją rozmówczynię i przekonywał, by nie uciekała się do tak drastycznego czynu. Podczas prowadzonej rozmowy ustalił miejsce, z którego dzwoniła i skierował tam patrol Wydziału Prewencji. Mundurowi już po kilku minutach znaleźli się na pomoście położonym nieopodal śluzy przy ulicy Poniatowskiego w Wolsztynie. Na krańcu pomostu siedziała kobieta. Gdy zobaczyła policjantów zagroziła, że skoczy do wody, jeśli się do niej zbliżą. Dzielnicowy i funkcjonariuszka Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego zapewnili, że chcą jej pomóc. Rozmawiali i uspokajali kobietę. W trakcie rozmowy desperatka opowiedziała policjantom o kłopotach, które skłoniły ją do myśli o samobójstwie. Chcąc zająć uwagę kobiety policjanci poprosili, by okazała dowód osobisty.
Jak się okazało moment, w którym kobieta sięgnęła do torebki po dokument okazał się najbardziej odpowiednim do zapobieżenia tragedii. Policjanci pochwycili ją za kurtkę i udaremnili targnięcie się na własne życie. Kobieta, którą okazała się 31.letnia mieszkanka Wijewa została przewieziona do szpitala w Wolsztynie, a następnie do placówki specjalistycznej w Kościanie, gdzie udzielono jej niezbędnej pomocy.
Powrót na górę strony