Wolsztyn - Bezmyślność i brawura na dwóch kołach
Brawura
i bezmyślność siedemnastolatka z Kębłowa kierującego motocyklem Honda mogła
zakończyć się tragedią. Nastolatek nie zatrzymał się do kontroli drogowej w
centrum miasta i podjął próbę ucieczki. Karkołomną jazdę zakończył na drodze
gruntowej pomiędzy Wolsztynem i Adamowem, gdzie doprowadził do kolizji z
radiowozem. Motocyklista doznał niegroźnych potłuczeń. Za drogową brawurę
ukarany został tysiączłotowym mandatem …
08.04.2013r.
ok.godz. 15:00 policjanci Referatu Ruchu Drogowego wolsztyńskiej jednostki
podczas służby pełnionej w centrum miasta zwrócili uwagę na motocyklistę
jadącego Hondą. Uwagę mundurowych zwróciła tablica rejestracyjna zgięta w
sposób uniemożliwiający odczytanie numeru.
Policjanci postanowili zatrzymać motocyklistę do kontroli drogowej. Kierowca
pomimo wyraźnie podanego sygnału do zatrzymania kontynuował jazdę. Sytuacji nie
zmieniło także użycie przez funkcjonariuszy sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
W efekcie tego nastolatek lekceważąc nakaz zatrzymania podjął karkołomną próbę
ucieczki ulicami miasta, a nastepnie drogą w kierunku Starego Widzimia i
Adamowa.
Policjanci, którzy
ze względu na ruch uliczny nie mieli możliwości wyprzedzenia motocyklisty
kontynuowali pościg mając go przez cały czas w polu widzenia. Możliwość
skutecznego zakończenia ucieczki nastolatka pojawiła się, gdy jadąc trasą w
kierunku Starego Widzimia skręcił w drogę gruntową prowadzącą do Adamowa. Tu policjanci dogonili i wyprzedzili motocyklistę. Znajdując się kilkadziesiąt metrów przed nim
zablokowali drogę radiowozem i podjęli kolejna próbę zatrzymania desperata.
Nastolatek pomimo całkowicie zablokowanej drogi próbował ominąć radiowóz i
kontynuować ucieczkę. Manewr okazał się jednak dla niego zbyt trudny. Uderzył w
bok stojącego auta, stracił panowanie nad jednośladem i przewrócił się. Miejsce,
w którym doprowadził do kolizji okazało się być kresem jego bezmyślnej i bardzo
niebezpiecznej jazdy. Jej efektem było uszkodzenie radiowozu oraz motocykla, a
także ogólne potłuczenia, jakich doznał podczas upadku.
Jak się okazało
nastolatek był trzeźwy, nie posiadał natomiast uprawnień do kierowania
motocyklem. Dodatkowo ustalono, że pojazd nie miał prawa wyjechać na drogę,
ponieważ nie był ubezpieczony i nie przeszedł badań technicznych. Ponieważ wątpliwości powzięte przez
mundurowych dotyczyły legalności pochodzenia jednoślad trafił na policyjny
parking. Nastolatek za niezatrzymanie się do kontroli, brak uprawnień do
kierowania, spowodowanie kolizji oraz poruszanie się po drodze publicznej pojazdem
niedopuszczonym do ruchu ukarany został mandatem w wysokości 1000 złotych.
Wolsztyńscy policjanci w
związku z rozpoczynającym się sezonem motocyklowym w trakcie służb podejmować
będą różnego rodzaju działania adresowane do motocyklistów. Zintensyfikowane
kontrole ukierunkowane będą na ujawnianie i bezwzględne reagowanie na
przestępstwa i wykroczenia popełniane przez tę grupę uczestników ruchu.
Na cenzurowanym jak zawsze znajdzie się brawurowa jazda, ale także
nieprawidłowości w stanie technicznym, zwłaszcza brak lub wygięcie tablicy
rejestracyjnej uniemożliwiające odczytanie numerów rejestracyjnych motocykla
oraz uzasadnione podejrzenie przekroczenia dopuszczalnych norm hałasu. W takich
sytuacjach może okazać się, że zatrzymany zostanie dowód rejestracyjny, a
kontynuowanie jazdy będzie niemożliwe.