Aktualności

Wolsztyn - Zarzuty za dwa rozboje

Data publikacji 09.10.2018

W ostatnich dniach wolsztyńscy policjanci otrzymali dwa zgłoszenia dotyczące młodego mężczyzny napadającego na kobiety i kradnącego im torebki. Do pierwszego zdarzenia doszło na cmentarzu przy ul. Lipowej w Wolsztynie, do drugiego w tzw. małym parku pomiędzy ulicami Lipową, Polną i Gajewskich w Wolsztynie. Sprawcą obu okazał się ten sam mężczyzna, który w minioną środę został zatrzymany przez wolsztyńskich policjantów. Grozi mu do 12 lat więzienia.

03.10.2018 r. ok.godz. 21:00 do KPP w Wolsztynie przekazana została informacja o sprawcy kradzieży, którego ofiarą padła przechodząca przez tzw. mały park kobieta. Na miejsce natychmiast skierowano najbliższe patrole Wydziału Prewencji i Wydziału Ruchu Drogowego.

Policjanci w rozmowie z okradzioną kobietą i bezpośrednimi świadkami zdarzenia ustalili, że jego sprawcą był młody mężczyzna ubrany z bluzę z kapturem i poruszający się rowerem. Z relacji obecnych wynikało, że rowerzysta przejeżdżając obok kobiety wyszarpnął jej torebkę i podjął natychmiastową próbę ucieczki. Dzięki szybkiej reakcji świadkowie nieomal zatrzymali sprawcę. Mężczyzna podczas ucieczki przewrócił się i pozostawił na miejscu zarówno torebkę, jak i rower. Jak się później okazało był to fakt, który znacząco wpłynął na jego identyfikację i zatrzymanie.

Na rower porzucony przez sprawcę zwrócił uwagę jeden z policjantów Wydziału Ruchu Drogowego. Funkcjonariusz skojarzył, że kilkadziesiąt minut wcześniej podczas interwencji, jaką podjął na ul. Przemysłowej jedna z postronnych osób – młody mężczyzna – dysponował takim właśnie rowerem. Łącząc oba fakty, policjanci rozpoczęli poszukiwania podejrzewanego sprawcy.

Do jego zatrzymania doszło kilkanaście minut później w rejonie ulicy Gajewskich. Mężczyzna, aby nie zostać rozpoznanym zdjął bluzę, którą miał na sobie w czasie rozboju. W trakcie rozmowy z policjantami nie potwierdził swego udziału w przestępstwie, a równocześnie stwierdził, że nie posiada bluzy z kapturem, o której policjanci wiedzieli z relacji świadków. Wyjaśnienia te nie przekonały mundurowych, którzy dokładnie przeszukali zarówno miejsce zdarzenia, jak i jego sąsiedztwo. Podjęte działania doprowadziły do odnalezienia bluzy w zaroślach niedaleko deptaku prowadzącego w kierunku ul. Dąbrowskiego.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim m.in. telefon komórkowy. Bardzo szybko ustalono, że jest on własnością 80-letniej wolsztynianki okradzionej w ten sam sposób kilka dni wcześniej na wolsztyńskim cmentarzu.

Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do popełnienia obu zarzucanych mu przestępstw. W trakcie przeprowadzonego z jego udziałem eksperymentu procesowego dwudziestotrzylatek opisał dokładnie sposób, w jaki popełnił oba przestępstwa.

Policjanci przekazali całość odzyskanego mienia wolsztyniance okradzionej w parku, tzn. gotówkę, dokumenty oraz karty bankomatowe. Do napadniętej na cmentarzu kobiety wrócił natomiast jej telefon.

Materiały wszczętego w obu sprawach postępowania niebawem trafią do sądu. Mężczyźnie za dwukrotne dokonanie rozboju grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony