Aktualności

Wolsztyn - Z Australii po orzeszki

Data publikacji 12.09.2018

Osoby dopuszczające się kradzieży w marketach w chwili ujęcia przez pracowników ochrony, w różny sposób tłumaczą swoje zachowanie. W niecodzienny sposób próbował zrobić to mężczyzna zatrzymany w markecie przy ul. Dworcowej w miniony poniedziałek. Usprawiedliwieniem kradzieży, której się dopuścił miały być zwyczaje panujące w Australii, której jest obywatelem.

10.09.2018r. ok.godz. 18:30 policjanci Wydziału Prewencji zostali skierowani przez dyżurnego jednostki do marketu przy ul. Dworcowej w Wolsztynie, gdzie pracownicy ochrony zatrzymali sprawcę kradzieży. Mundurowi w rozmowie z personelem ustalili, że zatrzymany mężczyzna ukradł … dwa opakowania orzeszków, które w trakcie kilkudziesięciominutowego pobytu w sklepie zjadł. Mężczyzna początkowo nie przyznawał się do zarzucanego czynu, twierdząc, że niczego nie ukradł. W trakcie rozmowy zmienił jednak zdanie i przyznał, że chcąc kupić orzeszki zjadł ich niewielką ilość, po to, by przekonać się jak smakują. Twierdził przy tym, że jest to ogólnie przyjęta praktyka w … Australii, której jest obywatelem.

Policjanci podczas legitymowania potwierdzili, że 70-letni mężczyzna rzeczywiście posiada obywatelstwo kraju położonego na antypodach i tam zamieszkuje. Sam zainteresowany stwierdził, że do Polski przyjechał w sprawach rodzinnych i przebywa tu czasowo.

Kolejne ustalenia poczynione zostały na podstawie monitoringu. Kamery wychwyciły zarówno długi spacer mężczyzny po sklepie, jak i moment kradzieży orzeszków oraz finalnie pozbycie się opakowań, które wcisnął pomiędzy regały.

Mężczyzna przyznał się do kradzieży i został ukarany mandatem.

Powrót na górę strony