Aktualności

Wolsztyn - Narkotyki za kierownicą

Data publikacji 11.12.2017

Wolsztyńscy policjanci podczas minionego weekendu dwukrotnie interweniowali wobec kierujących pojazdami, którzy zasiedli za kierownicą znajdując się pod wpływem środków odurzających. W obu przypadkach mundurowi udaremnili zatrzymanym do kontroli dalszą jazdę. Ich sprawami niebawem zajmie się sąd. Grozi im do 3 lat więzienia.

09.12.2017r. ok.godz. 11:30 na skrzyżowaniu ulic Gajewskich i Lipowej w Wolsztynie policjanci Wydziału Prewencji zwrócili uwagę na jadące w kierunku ulicy Lipowej  auto osobowe, którego kierujący na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył. Początkowo policjanci podejrzewali, że reakcja kierowcy mogła wynikać z ewentualnego wjazdu na skrzyżowanie podczas nadawanego sygnału czerwonego. Sytuacja wyjaśniła się podczas kontroli drogowej, do której zatrzymano mężczyznę na ul. Słowackiego.

Kierowca Renaulta Laguny – 31-letni mieszkaniec Wolsztyna – podczas rozmowy z mundurowymi był wyraźnie zdenerwowany. Powodem tego, jak się później okazało nie był alkohol, bowiem przeprowadzone pod tym kątem badanie wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Odpowiedzi na powód zachowania kierowcy udzieliło przeszukanie auta. W efekcie podjętej czynności policjanci znaleźli w kieszeni drzwi kierowcy portfel, w którym znajdował się papierowy zwitek z marihuaną.

Mężczyzna w rozmowie z policjantami przyznał, że palił narkotyk. Potwierdziło to późniejsze badanie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, udaremniono dalszą jazdę, a samochód przekazano wskazanej przez niego osobie.

 

Następnego dnia,  około 20:30 w Niałku Wielkim policjanci poruszający się oznakowanym radiowozem zwrócili uwagę na jadące w ich kierunku Daewoo, którego kierowca nagle skręcił w boczną drogę. Mundurowi postanowili sprawdzić co było powodem niespodziewanego manewru. Po zatrzymaniu auta, w rozmowie z kierowcą, którym okazał się 24-letni mieszkaniec Wroniaw uwagę policjantów zwróciło nieuzasadnione okolicznościami jego zdenerwowanie.

Mężczyzna wyraźnie unikał nawiązania kontaktu wzrokowego z funkcjonariuszami, a sposób, w jaki mówił zdradzał, że znajduje się pod wpływem alkoholu lub podobnie działającej substancji. Wątpliwości rozwiały badania, jakim poddano kierowcę. Badanie alkotestem wykluczyło, to że jest pod wpływem alkoholu, natomiast analiza próbki moczu zbadana w wolsztyńskim szpitalu wskazała na obecność w organizmie tetrahydrokannabinolu (THC).

Kontrola zakończona zatrzymaniem prawa jazdy i udaremnieniem dalszej jazdy miała swój ciąg dalszy. Policjanci przeprowadzili przeszukanie samochodu zakończone znalezieniem ukrytego pod siedzeniem worka z suszem konopi indyjskich o wadze około 40 gramów. W tych okolicznościach mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

W obu przypadkach materiały wszczętych postępowań niebawem trafią do sądu. Kara z jaką muszą liczyć się mężczyźni to pozbawienie wolności do 3 lat,

Powrót na górę strony